Dziecko

Zabawy wspierające motorykę małą

Czasem wydaje się, że nauka pisania rozpoczyna się dopiero kiedy dziecko idzie do „zerówki” lub pierwszej klasy. Jednak to zabawy wspierające motorykę małą sprawiają, że dziecko jest gotowe na właściwą naukę pisania. Zabawy wspierające motorykę małą wprowadzamy już od najmłodszych lat.

Zabawa jako podstawowe narzędzie pracy z małym dzieckiem

Zabawa to podstawowe narzędzie pracy nauczyciela przedszkola. Dzięki niemu może kształtować wiele dziecięcych umiejętności, które stają się atrakcyjne dla dziecka i dzieją się czasem przy okazji. Każda taka zabawa ma określony cel. Również jako rodzic możesz wykorzystać zabawę do kształtowania umiejętności swojego dziecka. Nie musisz koniecznie bawić się razem z nim, ale zorganizować mu takie aktywności, które będą podane w atrakcyjnej dla dziecka formie.

Co to jest w ogóle ta motoryka mała?

Tyle mówi się o motoryce małej, że czasem staje się ona niezrozumiałym dla rodziców frazesem. Ale co kryje się pod tym pojęciem?

Zacznijmy od tego, że aby wykształcić czynności motoryki małej powinniśmy najpierw skupić się na motoryce dużej, która ma ogromny wpływ na ogólną sprawność dziecka, a także pomaga w skupieniu i koncentracji uwagi na wykonywanych czynnościach.

Motoryka mała są to ruchy niewielkiego zakresu, dotyczące głównie sprawności dłoni i palców. Te ruchy nie wymagają, by angażować w nie całe ciało, ale konieczne jest, by dziecko potrafiło się skoncentrować i skupić na wykonywanych zadaniach.

Zabawy wspierające motorykę małą – w co się bawić?

Zabawy wspierające rozwój motoryki małej to przede wszystkim te, które wymagają precyzyjnych ruchów dłoni i palców. Świetnie sprawdzą się tutaj:

  • wszelkie masy sensoryczne,
  • plastelina,
  • wykonywanie prac plastycznych,
  • początkowo rysowanie lub po prostu bazgranie na dużych arkuszach papieru, później na mniejszym formacie,
  • małe koraliki, które można układać we wzory,
  • nawlekanki,
  • czynności związane z samoobsługą (zapianie i zawiązywanie butów, zapinanie guzików i zamków w kurtce, posługiwanie się widelcem i nożem, itp.),
  • pomoc w kuchni (podczas wyrabiania ciasta, robienia czy ozdabiania ciasteczek, krojenia),
  • oddzielanie od siebie małych przedmiotów (np. wg koloru, kształtu, rodzaju) – można do tego celu użyć jeszcze pęsety, albo innego narzędzia, którym dziecko będzie chwytać,
  • malowanie (palcami lub pędzlem),
  • kolorowanie,
  • gniotki (ugniatanie w dłoni miękkiego, plastycznego przedmiotu),
  • poszukiwanie ukrytego (w masie sensorycznej, kaszy, mące itp.) przedmiotu,
  • zabawy z klamerkami do wieszania prania, albo pomoc w wieszaniu prania,
  • wyciskanie wody z gąbki lub chustki,
  • gniecenie gazety lub rwanie jej na małe kawałki (to świetnie wspiera napięcie mięśniowe w dłoniach),
  • zabawa w tworzenie cieni na ścianie (można robić z powodzeniem przed zaśnięciem – dzieci pokochają tę zabawę),
  • obrysowywanie szablonów, konturów, rysowanie po śladzie,
  • cięcie nożyczkami i nauka wycinania – o etapach nauki wycinania zrobię Wam osobny post,
  • stemplowanie i dziurkowanie,
  • rysowanie po ziemi patykiem,
  • rysowanie kredą po chodniku,
  • przesypywanie kaszy, makaronu itp.
  • po prostu zanurzanie dłoni w masach sensorycznych (lub mące, kaszy, kaszy, ryżu itp.).

Zabaw wspierających motorykę małą jest naprawdę wiele. Warto je stosować, jak najczęściej w ciągu dnia. Takie zabawy wynikają nieraz zupełnie naturalnie z czynności codziennego dnia. To, co dla nas wydaje się mało atrakcyjne dla dziecka, często jest świetną zabawą i ma zupełnie inny odbiór z jego perspektywy niż z naszej. Nie zawsze zabawa musi być czymś bardzo skomplikowanym i złożonym – czasem warto postawić na prostotę. Nie musi ona też trwać w nieskończoność – może to być 5 minut, a mimo wszystko będzie bardzo wspierające dla dziecka.

Zabawy wspierające motorykę małą – kilka propozycji zabaw z opisem wykonania

Z mojej strony możecie liczyć na pewno na mnóstwo zabaw sensorycznych, bo jestem trenerem I stopnia zajęć Sensoplastyka®. Zabawy sensoryczne świetnie wspierają rozwój motoryki małej (i nie tylko, ale o tym w innym poście). Tutaj inaczej nieco niż w zajęciach Sensoplastyka®, podam Wam konkretne propozycje wykonania mas. Tam nie podajemy i nic nie sugerujemy dziecku, bo ważna jest jego decyzyjność.

Jednak mam kilka ulubionych mas, w których dzieci chętnie zanurzają swoje łapki. W innych zabawach postaram się też dodać kilka propozycji zabawek, które mogą wspierać motorykę małą. W tych miejscach znajdziecie też linki afiliacyjne do produktów.

Zabawy wspierające motorykę małą z masami sensorycznymi

Zabawy z masami sensorycznymi są wspaniałe, bo rozwijają wielozmysłowo. Nawet kiedy działasz na jedną ze sfer, stymulowane są także inne. Rozwijasz dotyk, ale dodatkowo wzrok, słuch, węch, czasem smak. Masy sensoryczne dobrze wykonane są jak najbardziej bezpieczne, bo są złożone w całości z jadalnych składników.

Ciecz nienewtonowska

Ciecz nienewtonowska to chyba jedna z najbardziej lubianych przez dzieci zabaw. Ma niesamowitą konsystencję i właściwości. Zarówno cieczy, jak i ciała stałego. Można ją wykonać bardzo szybko.

butelki z kolorową wodą, zabarwione barwnikami spożywczymi

Wystarczy zmieszać ze sobą odpowiednie proporcje:

  • wody,
  • mąki ziemniaczanej.

dziecko bawi się w misce, kolorowa masa sensoryczna

Weź dużą miskę, najlepiej głębokie naczynie – takie, w którym swobodnie będzie można wymieszać składniki i bawić się rączkami. Podstawowe proporcje mieszania składników to 1 kg mąki ziemniaczanej i około 0,6 – 0,7 litra wody. Do masy możecie dodać jeszcze barwniki spożywcze – pamiętaj, że najlepiej zmieszać je od razu z wodą. Wtedy dobrze się rozpuszczą, a masa zyska piękny kolor. Jeśli nie chcesz używać barwników spożywczych, użyj naturalnych barwników – jak kurkuma, czerwona papryka, kapusta czerwona, buraki, dynia, szpinak. Enjoy! Bawcie się dobrze!

Piasek księżycowy

Piasek księżycowy to kolejna ciekawa masa sensoryczna gwarantująca zupełnie inny rodzaj doznań zmysłowych. Ale jest bardzo prosta w wykonaniu. Będziesz potrzebowała jedynie:

  • mąki,
  • oleju,

biała masa sensoryczna, drewniane planety i rączka dziecka, zabawy wspierające motorykę małą

Wystarczy, że zmieszasz ze sobą 8 szklanek mąki i około 2 szklanek oleju. Masa jest bardziej sypka, ale zachowuje się trochę, jak mokry piasek lub ciastolina. Będzie świetna do zabawy kiedy aura na dworze nie sprzyja i nie możecie skorzystać z zabaw w piasku i błotku.

Malowanie na mleku

Malowanie na mleku to zabawa, która sprzyja koncentracji i uwadze. Nie tylko pozwala na pracę nad motoryką małą, ale również gwarantuje niesamowite doznania wzrokowe. Do takiej zabawy będziesz potrzebować najlepiej płaskie naczynie, ale takie, z którego nie wyleje się mleko, i mieszadełko do napojów (będzie potrzebne do nabierania barwników, jak pipetka). Będą Ci potrzebne też:

  • mleko,
  • barwniki spożywcze w różnych kolorach.

Nalewamy mleko do naczynia i wysypujemy barwniki, ewentualnie jeśli mamy pipetkę, a barwniki w formie już rozrobionego roztworu dodajemy do mleka. Wyjdą na pewno piękne wzory.

Tutaj podpatrzycie post o malowaniu na mleku i kilka zdjęć, jak mniej więcej taka zabawa wygląda:

Magiczne rysunki, czyli malowanie na mleku

Zabawy w nawlekanie

Zabawy w nawlekanie to jedna z tych zabaw, która doskonale wspiera rozwój motoryki małej, a także umiejętność chwytania drobnych przedmiotów, przyda się podczas nauki właściwego chwytu pisarskiego.

Nawlekać możecie wszystko – drobne koraliki, klocki do tego przeznaczone, sznurówki do butów, kasztany, żołędzie, guziki, wszystko, co tylko w zasięgu waszej wyobraźni. Ale na rynku jest wiele produktów, które świetnie sprawdzą się w takich zabawach i możecie z powodzeniem zakupić już takie gotowe nawlekanki, które wspierają rozwój motoryki małej. Właśnie niedawno zakupiłam takie swoim przedszkolakom, bo brakowało w naszej sali korali tego typu.

kolorowe pudełko z koralikami do nawlekania, zabawy wspierające motorykę małą

Te i podobne koraliki kupisz tutaj:

  1. Drewniane Koraliki Do Nawlekania BJ662 Bigjigs

  2. KORALIKI KLOCKI DREWNIANE DO NAWLEKANIA MONTESSORI
  3. 260SZT KORALIKI KLOCKI DREWNIANE DO NAWLEKANIA
  4. Zestaw Drewniane Koraliki do nawlekania Viga
  5. Koraliki drewniane do nawlekania Zestaw kreatywny
  6. DREWNIANE KORALE MANUALNE KORALIKI DO NAWLEKANIA

Zabawa w poszukiwanie przedmiotu

Zabawy w poszukiwanie przedmiotu również doskonale wspierają precyzyjne ruchy małych dłoni i paluszków. Wystarczy, że ukryjesz monetę, zabawkę, albo więcej zabawek w mące, ryżu, kaszy, grochu. Dziecko może odgarniać np. mąkę paluszkami, albo pędzelkiem. Zabawa z pędzelkiem sprawdzi się, gdy postanowicie zorganizować sobie zabawę w wykopaliska. Twoje dziecko może zamienić się w prawdziwego archeologa lub paleontologa. Przygotuj szablon szkieletu dinozaura i ukryj go w mące. Daj dziecku pędzelek. Niech zabawi się w poszukiwacza! Możecie też zorganizować taką zabawę w większym formacie w piaskownicy. Wtedy pokusiłabym się na wcześniejsze wykonanie szkieletu dinozaura z dzieckiem z masy solnej lub glinki samoutwardzalnej. Możesz ukryć go w piasku, a dziecko niech odszukuje kolejne części szkieletu.

Zabawa w przesypywanie

Zabawy w przesypywanie to chyba jedne z najprostszych do przygotowania. Wystarczy dać dziecku ryż, mąkę, piasek, cokolwiek, co można przesypywać. Będzie Ci tylko potrzebna duża miska. Dziecko może bawić się tylko rączkami i zanurzać swoje dłonie w sypkich przedmiotach. Możesz też dać dziecku do tej zabawy kubeczki, łyżki, łyżeczki – wszystko w różnych rozmiarach. I gotowe! Czas na zabawę. Dzieci potrafią zająć się tym na naprawdę długi czas.

 

Na dziś to już wszystkie moje propozycje. Daj znać czy masz jakieś inne pomysły. Cenne są dla mnie też Wasze informacje zwrotne dotyczące artykułów. Zostaw komentarz, polub lub udostępnij! To pozwoli mi lepiej rozwijać blog.

Do następnego napisania!

 

Cześć! Jestem Joanna. Jestem przede wszystkim mamą, ale też spełniam się na polu zawodowym. Mam wspaniałego partnera, który wspiera mnie w moich działaniach i bez niego nie powstałby ten blog. Mam cudownego synka, który codziennie daje mi dobrego kopa do działania! Ukończyłam studia pedagogiczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, zdałam wszystkie egzaminy studiując Komunikację Społeczną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – jednak nie podeszłam do obrony, znajdując się wtedy na małym życiowym zakręcie, miałam również epizod dwóch semestrów studiów administracyjnych na AJP w Gorzowie Wielkopolskim, ale z uwagi na trudność pogodzenia wszystkich ról jakie pełnię, musiałam z nich także zrezygnować. Bardzo lubię spędzać czas z moją rodziną w wolnych chwilach, lubię upiec dobre ciacho, kocham i muszę czytać – chociaż 15 minut każdego dnia, oczywiście uwielbiam pisać, ostatnio korzystam wiele z rad Kobiecej Foto Szkoły, uczestnicząc aktywnie w #instawtorku. Fotografuję telefonem. A kiedy udaje mi się nie mieć zrobionych paznokci – lubię odkurzyć moją gitarę.

Zostaw komentarz