Szarlotka z Cynamonowego Domu
Lifestyle

Szarlotka z Cynamonowego Domu

Jesień i moja szarlotka nieustanie będzie kojarzyć mi się z zapachem jabłek usmażonych z cynamonem, i zagniatanego kruchego ciasta. Zwykle dla mnie przybiera ona też piękną cynamonową barwę i jest jedną z najbardziej lubianych przeze mnie pór roku.

Nie może więc zabraknąć tutaj mojego ulubionego ciasta, jaką jest szarlotka (czy też jabłecznik) z mocno cynamonowymi jabłkami, na bardzo kruchym spodzie z bezową pianką.

Składniki i przygotowanie:

Ciasto

  • 500 g mąki
  • 180 g masła
  • 200 g cukru
  • 2 jajka
  • 2 łyżki śmietany 18%
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie

Łączymy składniki ze sobą i zagniatamy ciasto. Odkładamy na minimum 30 minut do lodówki. Tam odczeka swoje, żeby można było je bezpiecznie rozwałkować.

Masa jabłkowa

  • 6-8 jabłek
  • 1 – 2 łyżeczki cynamonu
  • 1 łyżka cukru

Przygotowanie

Obieramy jabłka i ścieramy na tarce na grubych oczkach. Starte jabłka wykładamy na patelnię i przesmażamy, dodajemy cynamon i cukier. Smażymy aż jabłka zmiękną.

W tym czasie warto rozwałkować ciasto, wyłożyć na blaszkę i piec w temperaturze 180 stopni przez około 30-40 minut (sprawdzamy w trakcie pieczenia).

Kiedy ciasto się upiecze, a masa jabłkowa jest już przygotowana wykładamy ją na ciasto. Masa może być jeszcze ciepła – dzięki temu ciasto delikatnie mięknie.

Bezowa pianka

  • 6 białek
  • 1 szklanka cukru

Przygotowanie

Ubijamy białka z cukrem przez około 10 minut, aż pianka będzie dostatecznie sztywna. Wykładamy piankę na masę jabłkową (na sam wierzch ciasta). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 stopni i pieczemy około 15-20 minut. Obserwujemy, aż pianka zrobi się lekko złocista. Ciasto możemy od razu wyjąć z piekarnika. Po ostudzeniu jest gotowe do pałaszowania.

W moim domu zawsze jakimś magicznym trafem jesienią pojawiał się właśnie jabłecznik. Tak też pozostało i dalej jest z nami, choć w nieco zmodyfikowanej przeze mnie wersji. Cudowną bezową piankę wzięłam z sernika z rosą, który z resztą zwykle robię na święta.

A Wy macie jakieś ulubione jesienne ciasta? Dajcie znać co najczęściej robicie jesienią i jeśli macie ochotę podzielcie się z tym z nami w komentarzach.

 

 

 

Cześć! Jestem Joanna. Jestem przede wszystkim mamą, ale też spełniam się na polu zawodowym. Mam wspaniałego partnera, który wspiera mnie w moich działaniach i bez niego nie powstałby ten blog. Mam cudownego synka, który codziennie daje mi dobrego kopa do działania! Ukończyłam studia pedagogiczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, zdałam wszystkie egzaminy studiując Komunikację Społeczną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – jednak nie podeszłam do obrony, znajdując się wtedy na małym życiowym zakręcie, miałam również epizod dwóch semestrów studiów administracyjnych na AJP w Gorzowie Wielkopolskim, ale z uwagi na trudność pogodzenia wszystkich ról jakie pełnię, musiałam z nich także zrezygnować. Bardzo lubię spędzać czas z moją rodziną w wolnych chwilach, lubię upiec dobre ciacho, kocham i muszę czytać – chociaż 15 minut każdego dnia, oczywiście uwielbiam pisać, ostatnio korzystam wiele z rad Kobiecej Foto Szkoły, uczestnicząc aktywnie w #instawtorku. Fotografuję telefonem. A kiedy udaje mi się nie mieć zrobionych paznokci – lubię odkurzyć moją gitarę.

Zostaw komentarz