Dziecko

Rozwój dziecka w 4 roku życia

Nasz czterolatek staje się już całkiem dojrzałym i samodzielnym dzieckiem. W zakresie samoobsługi nie wymaga prawie naszej pomocy. Niektóre maluchy w tym wieku same próbują przygotować sobie pierwsze posiłki w formie kanapek! Do tego nasz maluch staje się już bardziej stateczny w emocjach i jego emocjonalne wybuchy należą raczej do rzadkości. Dziecko jest też zdecydowanie sprawniejsze fizycznie niż w poprzednich latach. Również w zakresie mowy następuje dynamiczny postęp.

Rozwój fizyczny

Co potrafi nasz 4-latek w zakresie rozwoju fizycznego? Oj jego rozwój w tym czasie naprawdę może Cię zadziwić! Nasz malec potrafi już:

  • sprawnie wchodzić i schodzić po schodach,
  • sprawnie biega, skacze, porusza się, robi zwroty w biegu,
  • preferuje zabawy ruchowe, np. berek, jazda na rowerze, wspinanie się,
  • rzuca piłką i łapie ją, a także kopie, niektóre maluchy zaczynają również kozłować.

Dziecko w tym okresie ma niezwykle silną potrzebę ruchu i niezwykle ważne jest by ją zaspokajać, pozwalać dziecku na różną aktywność w bezpieczny sposób. Jeśli dziecko chce się wspinać – zabierzmy je na plac zabaw z drabinkami i pozwólmy się bawić przy naszej częściowej asekuracji, jeśli dziecko chce skakać – zabierzmy je do parku trampolin lub w inne miejsce, które pozwoli mu wyładować tę potrzebę. Unikniemy w ten sposób domowych konfliktów o skakanie po meblach, a także rozładujemy w bezpieczny sposób nagromadzone napięcie, spowodowane nie wyładowaną lecz naturalną potrzebą ruchu u dziecka.

Rozwój psychiczny

Czterolatek to dość trudny, ale ciekawy materiał do rozmowy. Może zadawać mnóstwo pytań. Na pewno nie unikniemy ciągłego pytania: A dlaczego? CO?! Po co? Jak to?! Tak, wiem… Te pytania mogą czasem doprowadzić do szału. Jednak warto na nie odpowiadać. Czteroletnie dziecko ma niezwykłą, naturalną potrzebę zdobywania wiedzy i chłonie ją jak gąbka. Nie zniechęcajmy więc do zadawania pytań, ale pozwalajmy dziecku na to. Podsuwajmy ciekawe książki, które razem przeczytamy, nawet wieczorem przed snem. To też dobry moment do spędzenia razem kilku dobrych chwil. Również na spacerze możemy wykorzystać tę naturalną potrzebę zadawania pytań, gdy dziecko zainteresuje się czymś co akurat zobaczy w otoczeniu. Czemu nie opowiedzieć mu o energii wiatrowej (o ile nam samym pozwala na to stan wiedzy), albo później wrócić do tematu w domu i nie poszukać wspólnie informacji w książce lub w Internecie (mamy kolejny punkt – możemy pokazać dziecku dobrą stronę sieci, wykorzystać ją do zdobywania wiedzy).

Sprawność ręki dziecka jest w tym czasie coraz lepsza, warto wspomagać ją ćwiczeniami motoryki małej. Nasz maluch uwielbia w tym czasie wszelkie prace plastyczne, malowanie, rysowanie, lepienie z plasteliny, ciastoliny i wszelkich mas plastycznych. Dobrym ćwiczeniem jest również wspólne pieczenie ciasteczek, zrobienie makaronu czy innych ciekawych kuchennych rzeczy.

Wszelkie zabawy dziecka prowadzą do jakiegoś celu i uczą. Budowanie z klocków, które uwielbia każdy czterolatek – i może robić to godzinami – rozwija wyobraźnię przestrzenną.

Czwarty rok życia to czas kiedy dziecko chętnie słucha bajek czytanych przez rodziców. Jego uwaga jest już coraz lepsza i może skupić się na dłuższych tekstach. Również pamięć jest na tyle rozwinięta, że z powodzeniem możemy porozmawiać z dzieckiem o fabule bajki i nawet pobawić się w układanie jej treści w kolejności, albo dopowiadanie własnej historii. Dzieci w tym czasie są tak głodne wiedzy, że chętnie uczą się literek i potrafią niektóre z nich rozpoznać. Tak samo jest z cyframi. Czterolatek sprawnie też policzy do 10. Potrafi liczyć przedmioty konkretne – przeliczy 10 klocków. Jeśli trochę z nim poćwiczymy to nauczy się również dodawać i odejmować w pewnym zakresie.

Dziecko potrafi również rozróżniać kolory i kształty, i pogrupować wg nich ułożone przed nim przedmioty. Niektóre dzieci w tym wieku potrafią zapisać swoje imię drukowanymi literami.

Czterolatek ma niezwykle bujną wyobraźnię. Może się zdarzyć, że nasz malec będzie wymyślał różne niestworzone historie nie mające zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością, czasem może oszukiwać, że go coś boli. Te jego małe kłamstewka są czymś naturalnym w tym okresie, ponieważ poprzez rozwijającą się w tym okresie wyobraźnię dziecko nie jest jeszcze w stanie odróżnić w pełni fikcji od rzeczywistości. Czterolatek uczy się intensywnie nowych słów. Jego słownik liczy ich około 2 tysięcy.

Rozwój emocjonalny

Również w tym zakresie następuje intensywny rozwój. Dziecko jest już bardziej stateczne, nie reaguje tak bardzo emocjonalnie na niekomfortowe sytuacje, lepiej kontroluje swoje emocje. Ale pojawiają się nowe, wcześniej mu nieznane: wstyd, duma, wina, zazdrość. Dziecko bardzo lubi być chwalone i odnosić sukcesy, jednak nie lubi być porównywane z innymi (pamiętajcie, nigdy tego nie róbcie – burzycie tym samym jego poczucie bezpieczeństwa, a nawet przynależności do grupy). W tym okresie warto zwracać uwagę na to, że nie ma dobrych i złych emocji, że dziecko ma prawo do każdej z nich. Ma prawo czuć się źle, ma prawo płakać i być smutne, ale także przeżywać entuzjastyczną radość i cały wachlarz innych emocji. Warto zaznaczać, że o ile emocje nie krzywdzą innych i mieszczą się w granicach moich, i drugiej osoby (nie robią jej nic złego) to wszystko jest w porządku – chociaż prostując, to nie nasze emocje a raczej reakcje na emocje wypadają często negatywnie.

Czwarty rok życia to naprawdę wspaniały wiek! Możesz dobrze wykorzystać ten czas i kreatywnie spędzić go ze swoim dzieckiem, a ono na pewno samo podsunie Ci mnóstwo pomysłów jak to zrobić!

Jeśli masz w domu czterolatka to zostaw komentarz i opowiedz nam ciekawą historię!

Cześć! Jestem Joanna. Jestem przede wszystkim mamą, ale też spełniam się na polu zawodowym. Mam wspaniałego partnera, który wspiera mnie w moich działaniach i bez niego nie powstałby ten blog. Mam cudownego synka, który codziennie daje mi dobrego kopa do działania! Ukończyłam studia pedagogiczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, zdałam wszystkie egzaminy studiując Komunikację Społeczną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – jednak nie podeszłam do obrony, znajdując się wtedy na małym życiowym zakręcie, miałam również epizod dwóch semestrów studiów administracyjnych na AJP w Gorzowie Wielkopolskim, ale z uwagi na trudność pogodzenia wszystkich ról jakie pełnię, musiałam z nich także zrezygnować. Bardzo lubię spędzać czas z moją rodziną w wolnych chwilach, lubię upiec dobre ciacho, kocham i muszę czytać – chociaż 15 minut każdego dnia, oczywiście uwielbiam pisać, ostatnio korzystam wiele z rad Kobiecej Foto Szkoły, uczestnicząc aktywnie w #instawtorku. Fotografuję telefonem. A kiedy udaje mi się nie mieć zrobionych paznokci – lubię odkurzyć moją gitarę.

Zostaw komentarz