Lifestyle

25 cudownych minut, które wykorzystuję do ostatniej kropli

Jeśli jesteś ciekawy jaką technikę wykorzystuję w swojej pracy, to czytaj dalej. Może i Tobie przyniesie korzyść.

O jakiej technice mowa?

Nie o innej, jak technika pomodoro. Jest jedną z najbardziej efektywnych technik pracy, która pozwala na maksymalne skupienie swojej uwagi na pracy, a także czas odpoczynku potrzebny na regenerację naszego umysłu i organizmu. To technika, która bierze po uwagę funkcjonowanie ludzkiego organizmu, oraz czas przez jaki jesteśmy w stanie maksymalnie skupić się na wykonywanym zadaniu.

Technika pomodoro jest stosunkowo łatwa w zastosowaniu. Potrzebujesz do niej tylko kilku rzeczy.

Wystarczy, że zorganizujesz sobie miejsce pracy, nauki czy co tam zamierzasz. Przygotuj sobie też długopis, kartkę albo notatnik, minutnik lub specjalną aplikację w telefonie, odliczającą czas pomodoro. Aplikacji jest mnóstwo. Na pewno wybierzesz najlepszą dla siebie.

Teraz wystarczy, że zasiądziesz do pracy. Technika najlepiej znajduje swoje zastosowanie podczas pracy umysłowej, przy komputerze, dokumentach lub podczas nauki.

No i co teraz, kiedy już zasiadłeś do pracy?

Zrób to tak:

  • Zapisz sobie listę zadań do wykonania, co chcesz dziś zrobić, podziel te rzeczy na pilne, ważne i mniej ważne. Teraz możesz już zaczynać.
  • Nastaw aplikację lub minutnik na 25 minut pracy i pracuj.
  • Po 25 minutach robisz 5 minut przerwy (najlepiej w ruchu, więc idź sobie zrobić herbatę, albo przejdź się przez chwilę).
  • Jeśli podczas pracy pojawiają się jakieś rozpraszacze, myśli, nowe pomysły, zapisz je szybko na kartce lub w notatniku i wróć zaraz do swojej pracy.
  • Po czterech 25-minutowych sesjach Twój umysł będzie wymagał dłuższej przerwy, więc pozwól sobie na minimum 15 minut przerwy od pracy. Najlepiej będzie jeśli będzie to przerwa w ruchu, na jakiś spacer czy wykonanie domowych czynności, jak powieszenie prania.

Gwarantuję Ci maksymalne skupienie w ciągu tych 25 minut. To czas, w którym nasz umysł jest w stanie maksymalnie się skupić na danej czynności i pozwala na wykonanie jej najbardziej efektywnie.

Przetestowałam to na sobie. Kiedy nie pracuję z metodą pomodoro w okół mnie pojawia się mnóstwo rozpraszających rzeczy, wszystko chciałabym zrobić naraz i zamiast kończyć daną czynność, zaczynam następną. Technika pomodoro powala na usystematyzowanie swojego sposobu pracy i skupienie się na zadaniach do wykonania. To świetne, kiedy jesteś osobą totalnie zadaniową – jak ja i potrzebujesz konkretnych zadań do zrobienia. Dzięki maksymalnemu skupieni na zadaniach jestem też w stanie wykonać je znacznie szybciej niż kiedy pracuję bez tej techniki. Kiedy normalnie wykonywałabym je przez 8 godzin, z techniką pomodoro jestem w stanie skrócić je niemal o połowę, w zależności też od tego, ile tych zdań mam. Przerwy pozwalają mi na odpoczynek, sprawiają, że praca nie jest nużąca, nawet kiedy wykonujesz bardzo powtarzalne czynności. Wtedy można się nią maksymalnie cieszyć, chociaż ja bardzo lubię swoją pracę.

Zachęcam Cię mocno do skorzystania z tej metody. Jeśli masz problem ze skupieniem się, lub po prostu potrzebujesz czegoś co pozwoli Ci stworzyć sobie dobrze zaprogramowany system pracy, to jest właśnie to!

Do następnego napisania!

Cześć! Jestem Joanna. Jestem przede wszystkim mamą, ale też spełniam się na polu zawodowym. Mam wspaniałego partnera, który wspiera mnie w moich działaniach i bez niego nie powstałby ten blog. Mam cudownego synka, który codziennie daje mi dobrego kopa do działania! Ukończyłam studia pedagogiczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, zdałam wszystkie egzaminy studiując Komunikację Społeczną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – jednak nie podeszłam do obrony, znajdując się wtedy na małym życiowym zakręcie, miałam również epizod dwóch semestrów studiów administracyjnych na AJP w Gorzowie Wielkopolskim, ale z uwagi na trudność pogodzenia wszystkich ról jakie pełnię, musiałam z nich także zrezygnować. Bardzo lubię spędzać czas z moją rodziną w wolnych chwilach, lubię upiec dobre ciacho, kocham i muszę czytać – chociaż 15 minut każdego dnia, oczywiście uwielbiam pisać, ostatnio korzystam wiele z rad Kobiecej Foto Szkoły, uczestnicząc aktywnie w #instawtorku. Fotografuję telefonem. A kiedy udaje mi się nie mieć zrobionych paznokci – lubię odkurzyć moją gitarę.

Zostaw komentarz