kaledarz adwentowy
Dziecko,  Lifestyle

Robimy kalendarz adwentowy

Kalendarz adwentowy to, coś na co bardzo długo czekaliśmy. Zwykle kupowałam taki prosty kalendarz z okienkami i czekoladkami. Wcześniej Leo był młodszy więc taka forma sprawdzała się świetnie. Jednak w tym roku postawiliśmy na coś zupełnie innego.

Jaki kalendarz adwentowy wybrałam?

Bardzo chciałam stworzyć wyjątkowy kalendarz dla Leo samodzielnie, więc zdecydowałam się na zakup torebek na prezenty, stworzonych specjalnie z myślą o kalendarzu adwentowym. Torebeczki zakupiłam przez Allegro z firmy 71PRINTS. Na początku bardzo obawiałam się o to czy będą trwałe, ale okazały się totalnym strzałem w 10! Papier, z którego zostały wykonane torebki jest bardzo wytrzymały i pomieści  sporą ilość prezentów. Do torebek dołączone są przepiękne minimalistyczne numerki, a dodatkowo mocny, ale w wyglądzie bardzo delikatny sznureczek.

Kalendarz z takich torebek możemy powiesić na gałązce, ładnie przystrojonym wieszaku od ubrań, fajnej drabince jeśli ją posiadamy, umieścić na półce lub w estetycznym wiklinowym koszyku. Możliwości jest mnóstwo!

Ja wybrałam umieszczenie kalendarza w koszyku, choć nie mam tak pięknego, wiklinowego kosza, jaki mi się marzył. Zwykły koszyk lub przystrojone kartonowe pudełko też będzie ok.

kalendarz adwentowy 2

Jak stworzyć kalendarz adwentowy?

Przed przystąpieniem do wykonania kalendarza oczywiście musimy mieć pomysł. Jeśli nie mamy na tyle kreatywnej głowy by wymyślić coś samodzielnie możemy przejrzeć instagramowe inspiracje lub pinteresta, czy poszukać zdjęć i pomysłów w blogowych wpisać. Na pewno coś wpadnie nam do głowy.

Kiedy mamy już pomysł trzeba zastanowić się co tam umieścimy. Mogą to być różnego rodzaju drobiazgi związane ze świętami, małe zabawki, światełka, zawieszki na choinkę, masy plastyczne w małych pudełeczkach, lampki, skarpetki. Możemy też umieścić tam karteczki z zadaniami do wykonania na każdy dzień lub/i cytaty biblijne, albo z bajek związane bezpośrednio ze świątecznym czasem. Jeśli chodzi o umieszczenie w nim słodyczy, to każdy decyduje jak uważa i czy daje je swojemu dziecku.

Kiedy mamy już materiały do wykonania kalendarza  –  przystępujemy do pracy. W moim przypadku było to niezwykle proste, bo kalendarz mieści się w torebkach, do których  wystarczyło tylko włożyć prezenty, przyczepić numerki, przewlec sznureczek przez dziurki i zawiązać kokardki. Później torebeczki prezentowe umieścić w koszyku. I już! Gotowe.

Jak wspominałam można też zawiesić torebki na gałązce z drzewa.

kalendarz adwentowy 3

Co możemy umieścić w kalendarzu adwentowym?

W kalendarzu możemy umieścić tak naprawdę wszystko w zależności od naszych i dziecka preferencji, od tego co lubi, oraz od naszych własnych przekonań na temat tego, co w ogóle mogłoby się tam znaleźć.

W naszym wypadku są to:

  • Gniotki,
  • Świecące piłeczki,
  • Zawieszki na choinkę,
  • Dzwoneczki,
  • Slime,
  • Gry karciane,
  • Małe puzzle,
  • Fajne haczyki na ręcznik do łazienki,
  • Opaska z rogami renifera,
  • Świąteczne skarpetki,
  • Słodycze (głównie cukierki i np. świąteczny lizak),
  • Świecące kostki z napisem XSMAS ,
  • Świąteczne stempelki,
  • Bańki mydlane,
  • Szklana kula śnieżna,

i wiele innych małych drobiazgów.

Co z zadaniami w kalendarzu adwentowym?

Bardzo chciałam też, żeby w kalendarzu znalazły się zadania do wykonania na każdy dzień, ale po rozmowie z Leo doszliśmy do wniosku, że on nie chce takich zadań i wcale mu się taki pomysł nie podoba, więc  z nich zrezygnowaliśmy. Nie jestem za zmuszaniem dziecka do czegokolwiek, a tym bardziej w wypadku takiego kalendarza, który ma być dla niego radością w tym czasie oczekiwania. Postanowiłam, że nie będziemy ich wiązać z kalendarzem i będziemy je robić po prostu poza nim, jako dodatek. Nie muszą być przecież koniecznie jego częścią.

Polecam Wam również skonsultować z własnym dzieckiem, jak wyobraża sobie taki kalendarz i co by chciało, żeby się w nim znalazło. Jak widać w tym wypadku to była bardziej moja potrzeba i moje oczekiwanie niż coś co byłby atrakcyjne dla mojego dziecka. Wiem też, że on lubi robić wszelkie zadania i cieszą go one, ale nie koniecznie chciałby je wiązać z jego wymarzonym kalendarzem.

 

Zróbcie wspólnie z Waszymi dziećmi taki kalendarz i bawcie się świetnie!

Koniecznie dajcie znać, jak wyglądają Wasze kalendarze i co się w nich znalazło.

Zajrzyjcie też do mojego wpisu o sesji świątecznej.

Dobrego dnia!

Do następnego napisania!

Cześć! Jestem Joanna. Jestem przede wszystkim mamą, ale też spełniam się na polu zawodowym. Mam wspaniałego partnera, który wspiera mnie w moich działaniach i bez niego nie powstałby ten blog. Mam cudownego synka, który codziennie daje mi dobrego kopa do działania! Ukończyłam studia pedagogiczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, zdałam wszystkie egzaminy studiując Komunikację Społeczną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – jednak nie podeszłam do obrony, znajdując się wtedy na małym życiowym zakręcie, miałam również epizod dwóch semestrów studiów administracyjnych na AJP w Gorzowie Wielkopolskim, ale z uwagi na trudność pogodzenia wszystkich ról jakie pełnię, musiałam z nich także zrezygnować. Bardzo lubię spędzać czas z moją rodziną w wolnych chwilach, lubię upiec dobre ciacho, kocham i muszę czytać – chociaż 15 minut każdego dnia, oczywiście uwielbiam pisać, ostatnio korzystam wiele z rad Kobiecej Foto Szkoły, uczestnicząc aktywnie w #instawtorku. Fotografuję telefonem. A kiedy udaje mi się nie mieć zrobionych paznokci – lubię odkurzyć moją gitarę.

Jeden komentarz

Zostaw komentarz