Relacje

Rodzina wielopokoleniowa. Wady i zalety

Rodzina jest podstawową instytucją społeczną, na której opiera się funkcjonowanie całego społeczeństwa. Jest pierwszym miejscem, w którym wzrastamy i z którego czerpiemy wszystkie wzorce, przeniesione na całokształt naszego życia, nasze przekonania, wartości, z którymi trudno się później rozprawić, jeśli nie były dla nas odpowiednie. Rola rodziny i jej kształt na przestrzeni dziejów zmieniał się diametralnie. Przeszliśmy długą drogę od patriarchatu, przez wyzwolenie kobiet spod władzy męża, z rodziny wielopokoleniowej właśnie, do rodziny nuklearnej, w której mamy dwoje rodziców i jedno dziecko (taka jest aktualnie dominującym wzorcem). Dzisiaj głównym tematem będzie rodzina wielopokoleniowa.

Czym jest rodzina? Podstawowe informacje

Rodzina jest to instytucja i zarazem grupa społeczna oparta na więziach małżeńskich, więzi pokrewieństwa, powinowactwa lub adopcji. Najbardziej uniwersalną definicją, rodziny obejmującą jej wszystkie formy egzystencji w różnych epokach i kulturach jest zastosowane przez J. Sirjamaki jej określenie poprzez wymienienie jej 4 uniwersalnych jed­nocześnie i powszechnie występujących funkcji. Rodzina — to instytucja społeczna wypełniająca równocześnie funkcje: seksualną, materialno-ekonomiczną, prokreacyjną i socjalizacyjno-wychowawczą. (Zbigniew Tyszka „Socjologia rodziny w Polsce”)

Przechodzi ona też liczne przeobrażenia, jak już na początku wspomniałam. Do podstawowych obszarów mających wpływ na jej przeobrażenia zaliczamy:

  • ekonomiczne,
  • społeczne,
  • kulturowe.

Wszystkie więc przeobrażenia rodziny, w głównej mierze zależą od tego co zewnętrzne, od niej niezależne. Wszystkie przemiany ustrojowe zachodzące w Polsce miały duży wpływ na jej dzisiejszy obraz. Także aktualna sytuacja ma wpływ na to, jak postrzegamy rodzinę i w dalszym ciągu przechodzi ona przemiany zarówno w samym funkcjonowaniu, jak i jej postrzeganiu.

Socjologia wyróżnia rodziny małe (dwupokoleniowe) i rodziny duże (poszerzone, te wielopokoleniowe). Dzisiaj zajmiemy się rodzinami wielopokoleniowymi. Ale zanim do tego dojdę, chciałabym przedstawić Wam jeszcze kilka ważnych zagadnień pobocznych.

Funkcje rodziny

Rodzina pełni też bardzo istotne funkcje. Do najważniejszych możemy zaliczyć:

  • funkcję wychowawczą,
  • funkcję opiekuńczą,
  • funkcję zarobkową (materialno-ekonomiczną),
  • funkcję prokreacyjną i seksualną.

Zadaniem jej jest więc zaspokojenie podstawowych potrzeb ludzkich, a także wychowanie i opieka nad dziećmi i wszystkimi jej członkami. Oczywiście jest to przedstawione w dużym uproszczeniu, ale może podejmę temat w innych artykułach.

Czym jest rodzina wielopokoleniowa?

Rodzina wielopokoleniowa to taka, która składa się z co najmniej kilku generacji, mieszkających we wspólnym gospodarstwie domowym. Dominuje ona w społeczeństwach słabo rozwiniętych, a także feudalnych i wiejskich. Są to głównie społeczeństwa ubogie, pozostające bez odpowiedniej opieki socjalnej i ze słabo rozwiniętym systemem zabezpieczeń społecznych. Nie występuje ona natomiast prawie w państwach tzw. opiekuńczych. W takiej rodzinie zamieszkują razem dziadkowie, ich potomstwo oraz wnuki. Coraz częściej odchodzimy od takiego modelu rodziny, jednak jeszcze w jakimś stopniu jest zauważalny. W Polsce dominuje jednak raczej rodzina wielopokoleniowa. Brak odpowiednich zabezpieczeń społecznych w grupie wiekowej osób starszych powoduje konieczną zależność od swojego potomstwa, po osiągnięciu wieku emerytalnego. Powodem jest też niedostateczna edukacja zdrowotna i brak odpowiedniej opieki zdrowotnej (czy dostępu do niej), która pozwalałaby na dłuższe zachowanie zdrowia i sprawności. Osoby starsze dotyka też często wykluczenie z życia zawodowego ze względu na wiek, mimo dobrej kondycji zdrowotnej. Problemy te powodują zależność od swoich dzieci. Czasem to jednak dzieci zależne są od rodziców. Wiek zamieszkujących z rodzicami dzieci wciąż rośnie. Dziś mamy pokolenie 30-latków ciągle zamieszkujących ze swoimi rodzicami. Nie koniecznie z powodu braku samodzielności finansowej, bo teoretycznie taką mają, ale pensje jakie otrzymują są na poziomie, który nie pozwala na całkowicie samodzielne utrzymanie, ciągle też nie mogą liczyć na odpowiednie umowy, tylko śmieciówki, nie pozwalające nawet na wzięcie kredytu, by kupić mieszkanie. Koszty utrzymania są na tyle wysokie, że trudno za takie pensje wyżyć samemu, a na założenie swojej firmy trzeba mieć nie tylko pomysł i plan, ale i pieniądze na jego realizację.

Co daje nam funkcjonowanie w rodzinie wielopokoleniowej?

Rodzina wielopokoleniowa ma swoje plusy, jak i minusy. Jednak na sam początek o plusach. W rodzinie wielopokoleniowej możemy liczyć na pomoc dziadków w wychowaniu dzieci. Niektórzy mawiają, że „do wychowania jednego dziecka potrzebna jest cała wioska”. Nie tylko ludzie wykorzystują funkcjonowanie w rodzinie wielopokoleniowej do takiego celu, robi tak również wiele zwierząt, pozostawiając swoje potomstwo pod opieką bliskich. Dziadkowie przekazują dzieciom wiele istotnych wartości, o których młodsze pokolenie czasem zapomina, przekazują kawałek historii, uczą szacunku, dzieci wychowane z dziadkami zyskują więcej uwagi, zawsze ktoś może poświęcić im czas. W rodzinie wielopokoleniowej możemy uzupełniać się w wielu obszarach rodzinnego życia, pomagać sobie wzajemnie, to niewątpliwie ogromny plus dla dziadków i rodziców, ale też dla wnuków. Kiedy jest nas więcej łatwiej dzielić się obowiązkami. Rodzice nie są też całkowicie obciążeni wychowaniem dzieci i codziennymi rodzinnymi sprawami. Wszystko rozkłada się na każdego członka rodziny. Koszty utrzymania wspólnego mieszkania również można dzielić między siebie.

Plusy:

  • wspólne wychowanie dzieci,
  • obowiązki rozłożone na więcej osób,
  • wzajemna pomoc,
  • przekazywanie wartości wnukom,
  • dziecko zyskuje więcej czasu i uwagi poświęcanej przez bliskie osoby.

Minusy życia w rodzinie wielopokoleniowej

Niestety jeśli są plusy to mamy i minusy. Rodzina wielopokoleniowa daje nam naprawdę wiele, ale też często wiele odbiera. Życie w rodzinie wielopokoleniowej często zabiera nam wiele prywatności, możliwości opierania całości rodziny o własne zasady i przekonania, budzi konieczność dostosowania się do innych członków rodziny i porozumienia z nimi w istotnych sprawach, dziadkowie często nie respektują ustalonych przez nas zasad, co do wychowania dzieci i próbują przemycać własne, przestarzałe metody, które niekoniecznie dobrze wpływają na dzieci, trudno jest się porozumieć w kwestii odpowiedniego żywienia, dobrych nawyków, istnieje konieczność dostosowywania wydatków i dzielenia ich pomiędzy większą cześć rodziny, uwzględniania potrzeb większej liczby członków, jesteśmy też narażeni na większy stres, częstsze konflikty, które trzeba rozwiązywać. Dziadkowie często też chcą mieć spokój, ciszę, odpoczywać, co rodzi konflikty na tle dziadkowie – wnuki. Minusów jest mnóstwo i można je mnożyć w nieskończoność.

Czy warto żyć w wielopokoleniowej rodzinie?

Zważając na ilość plusów i minusów, odpowiedź brzmi tak i nie. Wszystko zależy od relacji, jakie zbudowaliśmy z własnymi rodzicami, od relacji jakie mają z nimi nasze dzieci, od tego czy rodzina nie była dla nas miejscem toksycznym, z którego sami chcieliśmy uciec, czy była dobra i zawsze wspierająca, w każdej sytuacji. Jeśli mieliście wspaniałe relacje ze swoimi rodzicami, zawsze warto podtrzymywać więź z dziadkami, nawet, jeśli nie zdecydujecie się na tworzenie rodziny wielopokoleniowej. Odwiedzajcie ich i pozwólcie Waszym dzieciom na budowanie takiej samej dobrej relacji z nimi.

Oczywiście część nie ma tego komfortu wyboru i mimo nawet trudnej sytuacji rodzinnej, trudności w porozumieniu musi w wielopokoleniowej rodzinie żyć. Warto wtedy zadbać o siebie, swoje granice, które trzeba jasno stawiać i komunikować, ale też starać się budować wspólne relacje. Nie zawsze jednak wiążę się to z jakąś trudną sytuacją, bo są rodziny wielopokoleniowe, które naprawdę świetnie funkcjonują, dobrze się dogadują i nie ma w nich żadnych toksycznych relacji, a każdy traktuje siebie z szacunkiem i poszanowaniem swoich granic. I tego właśnie Wam życzę!

A Ty? W jakiej rodzinie żyjesz? Nuklearnej czy wielopokoleniowej? Jak się w niej odnajdujesz?

Cześć! Jestem Joanna. Jestem przede wszystkim mamą, ale też spełniam się na polu zawodowym. Mam wspaniałego partnera, który wspiera mnie w moich działaniach i bez niego nie powstałby ten blog. Mam cudownego synka, który codziennie daje mi dobrego kopa do działania! Ukończyłam studia pedagogiczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, zdałam wszystkie egzaminy studiując Komunikację Społeczną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – jednak nie podeszłam do obrony, znajdując się wtedy na małym życiowym zakręcie, miałam również epizod dwóch semestrów studiów administracyjnych na AJP w Gorzowie Wielkopolskim, ale z uwagi na trudność pogodzenia wszystkich ról jakie pełnię, musiałam z nich także zrezygnować. Bardzo lubię spędzać czas z moją rodziną w wolnych chwilach, lubię upiec dobre ciacho, kocham i muszę czytać – chociaż 15 minut każdego dnia, oczywiście uwielbiam pisać, ostatnio korzystam wiele z rad Kobiecej Foto Szkoły, uczestnicząc aktywnie w #instawtorku. Fotografuję telefonem. A kiedy udaje mi się nie mieć zrobionych paznokci – lubię odkurzyć moją gitarę.

Zostaw komentarz