Kosmetyki i uroda

Trzy cudowne właściwości szczotkowania na sucho, o których nikt jeszcze nie mówił

Szczotkowanie na sucho niesie ze sobą wiele pozytywnych korzyści dla naszej skóry, o których wspomina wielu celebrytów, popularnych blogerów, a także marek kosmetycznych, zwłaszcza tych z naturalnymi kosmetykami, które wprowadziły do swojej oferty szczotki do masażu z naturalnego włosia. Wśród cudownych właściwości szczotkowania ciała na sucho wymienia się m.in. poprawę jędrności skóry, redukcję cellulitu, zmniejszenie rogowacenia okołomieszkowego, widoczne wygładzenie skóry już po pierwszym szczotkowaniu, a także zapobieganie wrastaniu włosków po goleniu. Ale wśród cudownych zalet, o których nigdzie jeszcze nie udało mi się przeczytać mogę dodać i podrzucić Wam jeszcze trzy cudowne newsy o szczotkowaniu ciała na sucho! Powiem Wam, że zaistniały i sprawdziły się one właśnie u mnie. Może i u Was wystąpi taki cudowny efekt. Zapraszam do czytania!

Numer 1: Lepsze nawilżenie skóry

Po dłuższym okresie stosowania szczotkowania u siebie zauważyłam istotną poprawę nawilżenia skóry. Wiadomo, że pobudza ono przepływ limfy przez co sprawia, że krew lepiej krąży, a skóra jest lepiej dotleniona i dzięki temu też ujędrniona i wygładzona, ale nie spodziewałam się takiego efektu nawilżenia, jakie daje samo szczotkowanie. Balsamy i masła stosuję sporadycznie, bo po prostu nie przepadam za nimi. Stosuję je od czasu do czasu, kiedy czuję, że moja skóra potrzebuje mocniejszej pielęgnacji i intensywnego nawilżenia. Jednak dzięki stosowaniu szczotkowania stała się lepiej nawilżona – podejrzewam (ale nie jestem specjalistą i nie jest to sprawdzona informacja), że to dzięki dobremu wpływowi na pracę gruczołów łojowych, które mogły zostać pobudzone do produkcji sebum, dzięki właśnie temu szczotkowaniu. Także, jeśli chcesz mieć pięknie nawilżoną skórę przy minimalnym wysiłku spróbuj szczotkowania ciała – na pewno się nie zawiedziesz.

Numer 2: Rozjaśnienie rozstępów

Niestety od kilku lat walczę z nimi nieustannie. Próbowałam już olejów, maseł, kremów, balsamów, peelingów… No chyba wszystkiego, co dostępne jest na rynku, żeby poprawić w tym temacie stan swojej skóry. Jednak nic nie pomagało. Dopóki nie zaczęłam stosować szczotkowania na sucho. Jedynie masaż ciała szczotką sprawił, że rozstępy widocznie się rozjaśniły i większość z nich (te które nie były zbyt głębokie) stała się praktycznie niewidoczna. Z niektórymi walczę dalej, i wierzę, że regularne szczotkowanie ciała pozwoli mi się ich pozbyć. Wspominam tutaj przy okazji o regularności szczotkowania, bo to ona jest kluczowa w procesie ujędrniania, a także niwelacji rozstępów. Szczotkujmy ciało min. 2-3 razy w tygodniu.

Numer 3: Uczucie rozluźnienia i relaksacji

Szczotkowanie ciała sprawia, że mogę się totalnie rozluźnić. Po pierwsze to takie moje 15 minut, tylko dla mnie. Moje małe domowe SPA, w którym stawiam na totalny minimalizm. Jednocześnie samo szczotkowanie jest niezwykle relaksujące i przyjemne. Totalnie mnie odpręża. Dlatego też bardzo lubię wykonywać je wieczorem, bo to pora przed samym snem. Kładę się do łóżka totalnie nastrojona i już wypoczęta, delikatnie odprężona. Znacznie łatwiej dzięki temu mi się zasypia, a moje problemy ze snem i nocne pobudki prawie zniknęły.

W moim przypadku szczotkowanie zniwelowało wiele problemów ze skórą. Uważam, że jest to jak najlepsza zastosowana przeze mnie metoda pielęgnacji i przynosi ze sobą wiele korzyści. Dlatego też bardzo polecam Ci ją wypróbować.

Jeśli stosujesz szczotkowanie ciała na sucho daj znać, jakie korzyści przyniosło ono Tobie. Może są jeszcze inne, o których nikt jeszcze nie napisał?

Cześć! Jestem Joanna. Jestem przede wszystkim mamą, ale też spełniam się na polu zawodowym. Mam wspaniałego partnera, który wspiera mnie w moich działaniach i bez niego nie powstałby ten blog. Mam cudownego synka, który codziennie daje mi dobrego kopa do działania! Ukończyłam studia pedagogiczne w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Gorzowie Wielkopolskim, zdałam wszystkie egzaminy studiując Komunikację Społeczną na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – jednak nie podeszłam do obrony, znajdując się wtedy na małym życiowym zakręcie, miałam również epizod dwóch semestrów studiów administracyjnych na AJP w Gorzowie Wielkopolskim, ale z uwagi na trudność pogodzenia wszystkich ról jakie pełnię, musiałam z nich także zrezygnować. Bardzo lubię spędzać czas z moją rodziną w wolnych chwilach, lubię upiec dobre ciacho, kocham i muszę czytać – chociaż 15 minut każdego dnia, oczywiście uwielbiam pisać, ostatnio korzystam wiele z rad Kobiecej Foto Szkoły, uczestnicząc aktywnie w #instawtorku. Fotografuję telefonem. A kiedy udaje mi się nie mieć zrobionych paznokci – lubię odkurzyć moją gitarę.

Zostaw komentarz